Cholera jasna... Jeżdzę swoimi własnymi samochodami od 2004 roku. Aż do końca 2009 nie miałem nigdy kłopotu z dziurawą oponą. A w ciągu ostatnich 6 miesiecy co miesiąc łapię gumę... Najpierw dwie gumu na początku roku w starej O1, potem dziura w nowej O1 w zimówce, następnie przerżnieta letnia (najechałem na wyszczerbiony krawężnik) i dziś znów gwóźdź w letniej... W mordę, czy to jakiś znak? Coś mi mówi: "Uważaj, bo masz tendencję do łapania gum"? Starsza córka chce brata, ja łapię gumy, żona chce Vana... Ech, chyba wyniosę się z sypialni :x
Cholera jasna... Jeżdzę swoimi własnymi samochodami od 2004 roku. Aż do końca 2009 nie miałem nigdy kłopotu z dziurawą oponą. A w ciągu ostatnich 6 miesiecy co miesiąc łapię gumę... Najpierw dwie gumu na początku roku w starej O1, potem dziura w nowej O1 w zimówce, następnie przerżnieta letnia i dziś znów gwóźdź w letniej... W mordę, czy to jakiś znak? Coś mi mówi: "Uważaj, bo masz tendencję do łapania gum"? Starsza córka chce brata, ja łapię gumy, żona chce Vana... Ech, chyba wyniosę się z sypialni :x
Nie musisz uciekać z sypialni. Pamiętaj o zapasie albo dojazdowym :lol: :lol: :lol:
pamietam tez mialem okres, gdzie w ciagu kilku miesiecy zlapalem 3 razy kapcia, ale to nie 6 jak dalej bedziesz lapac, to bardzo mozliwe ze ktos chce zebys go mial. Ja ostatniego zlapalem 2 lata temu
Nie widzę w tym podstępu lub zemsty - gumę łapię zawsze wracając z pracy do domu
To musi być znak- NIE WRACAJ DO DOMU.
Nie jestem z tej opcji politycznej co to wszędzie widzi spisek, ale może znajomy żony rozrzuca pinezki, żebyś za szybko nie dojechał :diabelski_usmiech
It doesn't matter what we're losing
It only matters what we're going to find!
I żona też w to wierzy? U... ja byłbym już bardzo podejrzliwy na jej miejscu :diabelski_usmiech
Najczesciej jest tak, ze do domu przyjeżdzam o normalnej (tej samej) godzinie, wychodzę z auta, obchodzę je w koło i widzę, że jedno koło jakoś "sflaczało"...
Nie widzę w tym podstępu lub zemsty - gumę łapię zawsze wracając z pracy do domu... A auto w pracy mam przed oknem...
Zmieniles trase? przejezdzasz obok jakiegos podejrzanego miejsca - budowy? Jedzisz gruntowka na ktora ktos mogl wysypac jakies swinstwo? Co wulkanizator wyciaga z dziur? Za kazdym razem takie same gwozdzie/wkrety czy za kazdym razem inne?
Komentarz